Watykański chleb szczęścia
Kiedyś dużo czytałam o tym chlebie i jego przygotowanie wydawało mi się bardzo interesujące lecz zarazem czasochłonne. Jednak kiedy dostałam zaczyn na niego, postanowiłam go zrobić. Chlebek wychodzi pyszny, jego smak zależy też od nas, jakie dodatki dołożymy do niego na sam koniec przygotowań. Chleb piecze się raz w życiu i podobno jedzony jeszcze ciepły przynosi szczęście całej rodzinie :)
Watykański chleb szczęścia
Zaczyn przełożyć do plastikowej miski, przykryć ściereczką i
trzymać w ciepłym miejscu.
Dzień 1 – dodać 1 ¼ szklanki cukru i wymieszać
Dzień 2 – dodać 1 szklanki mleka i wymieszać
Dzień 3 – dodać 2 szklanki mąki i wymieszać
Dzień 4- wymieszać w południe i wieczorem
Dzień 5 - 1 ¼ szklanki
cukru, 1 szklankę mleka, 2 szklanki mąki i wymieszać
Dzień 6 – rozdzielić na 4 części -> 3 części rozdać
Dzień 7 – do ciasta dodać ½ szklanki oleju, 2 szklanki mąki,
3 jajka, ½ torebki proszku do pieczenia, ½ łyżeczki cynamonu, garść orzechów,
można dodać posiekaną czekoladę, 2 jabłka starte na tarce i razem wszystko
wymieszać.
Piec w dobrze rozgrzanym piekarniku około 45 min.
Komentarze
Prześlij komentarz